Komentarze: 3
Ludzie powiedzcie mi , że jestem glupia !!!
We wtorek zadzwonil do mnie mój qmpel ze starej klasy. Bardzo mnie to zdziwilo , bo nie mialam z nim kontaktu od 2 lat , co prawda widywalam go czasami jak jechalamdo szkoly , a on szedl do szkoly. Zadzwonil , bo chcial sie spotkac. Zgodzilam sie . Szczerze mówiąc to nie chcialam , bo wiedzialam w jakim celu on chce sie spotkać. To byl mój dobry qmpel i balam sie , że moze sie cos popsuc . Wczoraj sie z nim spotkalam . Boze , jak on sie zmienil ! W pierwszej chwili nie wiedzialam czy to on czy nie . On sie strasznie wyciagnol , teraz jest taki bardziej przystojny no i schudl.oczywiscie on kiedys nie byl gruby , ale teraz jest chudy (przez fajki). I taki milszy sie zrobil. Wogole to ma taki charakter zajebisty . Spedzilam z nim chyba z 3 godziny. Fajnie nam sie rozmawialo . No oczywiscie byly takie momenty , kiedy rozmowa sie nie kleila . Wogole dzieki mnie chcial zucic palenie . Spalil przy mnie 2 papierosy . Wiecej nie , bo mu nie pozwolilam . No i wogole byl bardzo dla mnie mily . Byliśmy w takim fajnym miejscu . Bylo tam bardzo sympatycznie . Pozniej odprowadzil mnie kawalek i spytal sie , czy niechcialabym z nim chodzic. Wiedzialam , ze to kiedys nastapi . I ja glupia sie nie zgodzilam , a teraz tego zaluje. A czemu sie nie zgodzialam? Mysle , ze potrzebowalam troche czasu , zeby sobie wszystko przemyslec . Moglam powiedziec , ze sie zastanowie albo cos , a ja tylko powiedzialam NIE ! Moj nastepny glupi blad zyciowy . A tak bym chciala to cofnac. Nie wiem co zrobic , zeby to odkrecic . Na pewno nie zadzwonie do niego i mu tego nie powiem , bo jestem zbyt nieśmiala . Ludzie poradzcie mi cos , blagam !!!